wtorek, 10 grudnia 2013

. Grudniu Miły i Złośliwy .

Grudzień w tym roku ewidentnie mnie nie lubi i chyba mojej córki też ;)



Córkę dopadł czas wyrzynania się kolejnego uzębienia - a mnie w związku z tym ręce wiszą już do kostek, bo przecież na rękach u mamy ból łagodnieje i sutki prawie odpadają ;). Cierpliwość i nerwy też skrupulatnie ćwiczę ;)

Nie ma lekko...powiedziałabym wręcz katorga w dzień i rzeźnia w nocy - pewnie te mamy, których dzieciaczki równie mocno odczuwają ząbkowanie rozumieją moje przesłanie doskonale.

To jedna kwestia.

Następna - to chyba mi będzie musiała Perfekcyjna Pani Domu wysprzątać "chałupe" przed świętami, bo patrz.wyżej - słabo ja to widzę z dzieckiem u boku ;)

Trzecia.
Prezenty - istna tabula rasa. Nie wiem co komu, by było użyteczne i nie kosztowało majątku.
Rodzicom czyt. dziadkom Małej G. foto-kalendarz ze zdjęciami wnuczki na każdy miesiąc jest raczej dobrym pomysłem....gorzej z resztą.

Co drogie Matki, Żony, Kochanki, Konkubent'ki, Dziewczyny, Narzeczone, Wyręczone ;) zamierzają sprezentować swym Mężom, Braciom, Siostrom i Brata Żonie/Dziewczynie/Narzeczonej, itd....;)

Chętnie poczytam i pooglądam Wasze pomysły !





A tymczasem niech Was Grudzień rozpieszcza !! 

5 komentarzy:

  1. ha, u nas podobnie! Przeczuwam że zęby zaczynają powoooolną wędrówkę już, bo dziecię moje coraz mniej przypomina dziecię, a coraz bardziej małego buldoga, z łapkami w dziobie i śliną cieknącą litrami :P
    dziadkowie też dostaną fotokalendarz, a jak, ostatnio dziecko męczyłam sesjami w domu :P ale reszta... córce robię zegar muminkowy, dziecięciu znajomych też, bo on fanem zegarów jest :) dzieciom w rodzinie kupujemy to, co zamówili rodzice. A reszta... nie wiem, nie wiem, czarna magia....
    Jak na coś wpadniesz, to pisz koniecznie! :) powodzenia :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Z tymi ząbkami współczuję i nie wiem co czujesz :/ a z reszta.... eh mi to chyba myszy niedługo się zalęgną :D A najgorsze, że lepiej nie będzie - do 40tyg nic nie robię ze względu na podtrzymanie ciąży - ja dotrwam do tego czasu to ogarnę ten bur... :) 3maj się i pamiętaj to, że brud w domu tylko my kobiety w nim mieszkającym widzimy :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Kochana, trzymam kciuki. Okres wyrzynania się zębów u mojego syna przebiegał boleśnie, ale wyjątkowo szybko. Zęby szły czwórkami, parami, ale w bólu. To trudny okres dla dziecka i Mamy. Praktyczny i trudny trening cierpliwości. Nie przejmuj się teraz porządkiem. Zadbaj o siebie, o moment odpoczynku po ciężkim dniu:) Ściskam i życzę siły.
    http://alelarmo.blogspot.com/ dla Mam. O Mamach.

    OdpowiedzUsuń
  4. Kacperkowi nie przeszkadzały tak wczesne zęby jak te późniejsze-większe..Tydzień potrafił marudzić aż wyszły. A Filip..Ma 8 m-cy i idzie 7 ząb ;) ja też jestem marudna jak mi się po raz setny przebija ''ząb mądrości''. Co do świąt to mam problem z głowy. Nic nie kupujemy i niczego nie chcemy dostać w te święta :) Ojjj do mnie też mógłby ktoś przyjść posprzątać bo nie nadążam już;)

    OdpowiedzUsuń